Paczka z Anglii.
W latach 80 gry do mojego Spectruma + kupowałem na Giełdach. I kochałem te miejsca – ten gwar, zapach smażących się, ruskich czternastek, kakofonię dźwięku dziesiątek pokey-ów, SID-ów, Yamaszek, i brzęczyków. Bliskość ludzi dzielących moją pasję, którą w owych czasach niewielu rozumiało. No i soft, w przystępnych cenach, po kilka(naście) gier na jednej stronie kasety [...]