Zapraszamy na opowieść o programie, który dla wielu z nas był oknem do ciekawych technologii, impulsem żeby zacząć się uczyć w kierunkach technicznych i medycznych. W tym roku
przypada 25 rocznica śmierci autorów.Na pewno wśród nas jest kilka osób, które zawdzięczają wybór technicznego kierunku edukacji i poźniejszej kariery zawodowej – właśnie Sondzie, która pokazywała że świat nauki jest dostępny dla zwykłych, ale ciekawych świata ludzi i że poza nudnymi bądź trudnymi problemami jest miejsce na pasję odkrywania i zrozumienia oraz na fascynacje rozwojem człowieka, ale również pokazywało, że można i powinno się spojrzeć na naukę i rozwój cywilizacji trochę z boku – też od strony etycznej.

sonda2

Prowadzący: Andrzej Kurek 1.1.1947 – 29.9.1989
dziennikarz TVP, fizyk
ukończył Wydział Fizyki UW
pierwszy dziennikarz w składzie programu
twórca logo Sondy
Zdzisław Kamiński 5.12.1946 – 29.9.1989
dziennikarz TVP
ukończył Wydział Handlu Zagranicznego SGPiS (Szkoła Główna Planowania i Statystyki, obecnie Szkoła Główna Handlowa)
drugi główny dziennikarz w składzie programu

Formuła programu przeciwstawiała dwie osobowości: Andrzej Kurka, który grał rolę entuzjasty technologii, badań i wykorzystania osiągnięć techniki w życiu codziennym i Zdzisława Kamińskiego, który grał rolę sceptyka zadającego trudne pytania często z pogranicza etyki i moralności. Pomysł zderzenia dwóch osobowości wyszedł od Zofii Żukowskiej.
Młodzi odbiorcy bardzo chętnie widzieli się po stronie Entuzjasty (szczególnie jeśli tematem programu były komputery, video czy technologie kosmiczne), dziwiąc się – o co chodzi Sceptykowi. Jednak wraz z wiekiem widza wzrastało zrozumienie dla też jego argumentów, co po programie często przeradzało się w rodzinną dyskusję – podobną do tej na ekranie. W pewien wrześniowy, zwykły dzień, dokładnie 8 września 1977 roku, telewizja polska nadaje po raz pierwszy program, który stanie się legendą. Źródła podają, że pierwszy program prowadził Andrzej Kurek, oraz prawdopodobnie Zofia Żukowska. W archiwum nie zachowała się kopia tego wydania.
sonda3
Prawdopodobnie kopia nie zachowała się, bo nośnik nagrania był cenny i trudno dostępny w PRL, więc czasami wykorzystywano go ponownie, w celu nagrania kolejnego programu. Niestety wtedy nikt nie myślał o tworzeniu archiwum dla potomnych – program traktowano jako wprowadzenie do przyszłości, pokazując jakie są już dostępne cuda techniki i w którym kierunku rozwija się nauka. Wiemy natomiast, że tematami poruszonymi podczas tego odcinka była misja sondy Voyager (czyżby stąd wzięła się nazwa progamu?), roboty przemysłowe, wulkany podwodne, geneza życia na Ziemi oraz informacje o kosmicznych odkryciach materii organicznej. Tu ciekawostka. Dla nas obie sondy Voyager przemierzają kosmos od zawsze, ale przypomnijmy, że Sonda Voyager 1 została wystrzelona dosłownie trzy dni przed emisją pierwszego odcinka Sondy, 5 września 1977 roku, a sonda Voyager 2 dwa tygodnie wcześniej: 20 sierpnia tego samego roku. Sondy Voyager wiozą 12 calowe złote dyski (Golden Record), ale z nagraniami dźwięków z ziemi i instrukcja odtwarzania – nie ma na nich postaci słynnych „golasów”, które znajdują się w sondach Pioneer 10 i 11, wystrzelonych 3.03.1973 i 5.04.1073 – czyli wcześniej niż Voyagery. Dlatego pewnie tez twórcy sondy mogli nie znać jeszcze informacji umieszczonych na dyskach i posłużyli rysunkiem z płytki na sondach kosmicznych Pioneer 10 i Pioneer 11. Przez kolejnych 12 lat wyprodukowany około 490 odcinków, które emitowano ponad 560 razy, wliczając w to powtórki. Każdy odcinek trwał przez około 30 minut a emisje były cotygodniowe. Jak łatwo policzyć nie wszystkie tygodnie były tygodniami emisyjnymi, ale emisje były przeprowadzane około 9 razy na każde 10 tygodni. Jak na program emitowany przez 12 lat jest to wynik bardzo dobry. Kurek i Kamiński nie byli jedynymi redaktorami pracującymi nad Sondą. W składzie redaktorskim znajdziemy też takie nazwiska jak Tomasz Pyć, Bogdan Borusławski i Marcin Kunicki. Widzimy też nazwisko Marka Siudyma, ale mowa tutaj o Marku Siudymie redaktorze, a nie Marku Siudymie aktorze. To są dwie zupełnie różne osoby. Na szczególną uwagę zasługuje Tomasz Pyć – dziennikarz telewizyjny, 1977 do 1983 r. w zespole programu SONDA, zatrudniony przez Andrzeja Kurka. W 1983 roku założył program Spektrum, poźniej Telekomuter, Spin i wiele innych. Nadal współpracował z programem SONDA do 1989 r. W latach 90. zrealizował programy SONDA z pozostawionych przez autorów materiałów. Zmarł w 2008 roku, do końca spotykając się z użytkownikami forum o Sondzie, przekazując własne materiały i walcząc o otwarcie archiwum TVP i „uwolnienie” materiaółw. Nie należy również zapominać o reszcie załogi sondy. Tak więc: Kierownicy produkcji: Waldemar Kreczmański, Jerzy Łańcut, Jerzy Szklarski. Montaż:Bożena Szostkowska. Lektorzy: Marek Gajewski, Zdzisław Szczotkowski, Jan Suzin, Lucjan Szołajski. W późnych latach 70tych i 80tych w Polsce nie było łatwo. Utrudnienia w ruchu międzynarodowym, embargo na technologię wreszcie stan wojenny sprawiały że o wszytko było bardzo trudno. Redaktorzy posiłkowali się wszelkimi możliwymi sposobami, żeby zdobyć informacje, materiały filmowe i sprzęt do nagrań. Niektóre materiały kopiowano – w tamtych czasach nie obowiązywało w Polsce prawo autorskie zabraniające tego typu czynności. Sporo materiałów po prosto zdobywano na wyjazdach, lub pożyczano od zaprzyjaźnionych firm. Materiały pozyskiwano również: z plansz zamówionych w Studiu Eksperymentalnym TV, z bibliotek filmowych przy ambasadach: USA, Anglii, Francji, ZSRR i ośrodków kultury różnych państw, z materiałów zdobytych podczas wyjazdów na targi technologiczne, z wypożyczeń sprzętu od zaprzyjaźnionych firm i wojska. I w taki kombinowany sposób powstała właśnie legendarna czołówka programu. Zmontowano ją na taśmie filmowej 16mm, co tłumaczy generalnie fatalną jak na dzisiejsze czasy) jakoś obrazu. Materiały użyte w czołówce wykopiowano z
filmów i plansz oraz dodano trochę animacji poklatkowej, głównie w formie napisów. Główną pracę przy czołówce wykonał Andrzej Kurek wraz z profesjonalną montażystką Bożeną Szostkowską, której TVP zawdzięcza wprowadzenie w późniejszych czasach technik obróbki czyfrowej. Muzykę do czołówki stanowi natomiast nieco skrócony utwór “Visitation” z płyty Standard Music Library „Period/Pastoral/Solo Instruments – Moog/Dramatic”, którego kompozytorem i wykonawcą jest Mike Vickers. ( https://www.youtube.com/watch?v=kiSCNlieKRE ). Ciekawostką może być wydana w 2013 roku przez wydawnictwo GAD Records (również w wersji na płycie Winylowej!) składanka o nazwie „Sonda. Muzyka z programu telewizyjnego”, zawierająca motywy muzyczne z „Sondy”.
Nie wiem czy kiedykolwiek zwróciliście państwo uwagę na wykorzystany w programie komputer. Andrzej Kurek używał swojego prywatnego komputera podczas prac nad programem. Był to znany wszystkim ZX Spectrum 48k brytyjskiej firmy Sinclair.komputer wygląda jednak inaczej niż znany wszystkim gumiak .
sonda4
A to dlatego, że wnętrze komputera zostało przełożone do alternatywnej obudowy z profesjonalną klawiaturą. Taką obudowę produkowała brytyjska firma Fuller Micro Systems. do czego Andrzej Kurek używał swojego Spectruma? Przede wszystkim jest autorem nowego Logo programu, które było użyte w późniejszych edycjach programu, ale także na wizytówkach redaktorów. Na zdjęciu widzimy wykorzystanie tego właśnie logo wyświetlonego na ekranie TV, a następnie sfilmowanego kamerą telewizyjną, przepuszczonego przez tzw. blueboxa i zmiksowanego z tłem.
Podejście do pracy
sonda6
Kurek i Kamiński mieli bardzo luźne podejście do konwenansów. Często przebierali się na planie, udawali albo pariodowali stereotypy, ale nigdy nie prowokowali, a już tym bardziej unikali jakichkolwiek tematów politycznych. To pozwoliło im, jako jednej z niewielu ekip redaktorów, przejść gładko przez okres Stanu Wojennego. Władza PRL postanowiła wykorzystać Sondę do pokazania obywatelom, że życie toczy się dalej i przecież nic się nie stało. Wtedy taki stan rzeczy był wszystkim na rękę. To właśnie luźne podejście, odlegle od oficjalnych standardów wśród prowadzących programy TV tak właśnie przyciągało do oglądania programu, bo te same materiały można było podać w typowej formie – co nie byłoby aż tak atrakcyjne dla młodego widza. Tutaj ewidentnie ujawnił się kunszt medialny obu panów którzy świetnie poradzili sobie również aktorsko. tu widzimy Kurka bujającego się na małpiej huśtawce w klatce
sonda7
a tutaj ubranego w czapkę sensoryczną mierzącą aktywność elektryczną mózgu pacjenta
sonda8
Oczywiście Kamińki grający rolę sceptyka nigdy nie bawił się w takie historie…
Niestety fantastyczny program jakim była Sonda, nie dotrwał do czasów kiedy rynki się otworzyły i technika weszła na dobre do naszego kraju. 29 września 1989 , w drodze do Fabryki Kotłów Rafako, mieszczącej się pod Raciborzem (gdzie miał być kręcony kolejny z odcinków) Redaktorzy Kamiński oraz Kurek ulegli wypadkowi samochodowemu. Prowadzony przez pilota rajdowego  Andrzeja Gieysztora Peugeot zderzył się z samochodem ciężarowym. Niestety, zarówno kierowca, jak i pasażerowie zginęli na miejscu, zakańczając historię najlepszego polskiego programu popularnonaukowego. Ich rola nie jest jednak możliwa do zapomnienia – dzięki nim, w setkach umysłów zaszczepione zostało zainteresowanie nauką. Nie ma wątpliwości, spełnili rolę Krzyżowców Nauki…
sonda9

Ten tekst nie powstałaby, gdyby nie mozolna praca entuzjastów sondy zebranych na forum astro4u.net, którzy szukają, przechowują i katalogują materiały dotyczące Sondy.
W ich posiadaniu są wszystkie zachowane odcinki sondy, zeszyty z tematami, oprawa muzyczna, sporo zdjęć, itp. Gorąco zachęcamy do odwiedzenia tej strony.