W Bajtku nr 5/1986 przeczytałem po raz pierwszy o komputerze „Meritum”. Miałem wtedy 10 lat i uczęszczałem do lokalnej podstawówki, tak zwanej „trójeczki”. Wychowany na Kamionce, mało reprezentacyjnej dzielnicy Sopotu, która to sprawiła że „nie mówię szeptem, gdy mówię skąd jestem”, nie miałem w owych latach szansy na jakiekolwiek lekcje informatyki. Całą trzecią klasę podstawówki spędziliśmy w szkole nr 8, ponieważ w jednej z sal naszej macierzystej szkoły zawalił się sufit (obyło się bez ofiar) – przez dziesięciolecia nie była ona remontowana… A kiedy do sali ZPT zakupiono 10 imadeł i kilka młotków, to Dyrektorka zrobiła uroczysty apel – razem z wyprowadzeniem sztandaru.
Natomiast mając owe dziesięć lat, i czytając w „Piśmie Świętym” że „Meritum” to komputer przeznaczony do polskich szkół, nie rozumiałem dlaczego nie mamy szkolnej pracowni gdzie znajduje się kilka zestawów ze stacjami dysków.
Trauma była na tyle mocna, że gdy rozpocząłem swoją pasję z retrokomputingiem, Meritum stało się jednym z „must have”. Jednak ze względu na unikatowość sprzętu, jego wysoką cenę oraz pierdyliard innych mikrokomputerów do kupienia, do niedawna nie odczarowałem tego wspomnienia.
Niedawna, a dokładniej do wczoraj – dzięki darowi Pana Jerzego Rojka, któremu pragniemy z tego miejsca serdecznie podziękować, w nasze (Skalmara i Bacha) „retro macki” wpadł pięknie zachowany okaz „Meritum II”. Ze względu na brak odpowiedniego zasilacza oraz obawę o ewentualne uszkodzenie, uzgodniliśmy iż uruchomienie powierzymy firmie „RetroLab”, zajmującej się profesjonalnym serwisem sprzętu 8/16 bit (www.retrolab.pl). Ale nie byłbym sobą, gdybym sprzętu chociaż nie rozkręcił – i o tym jest właśnie ta pierwsza część.
Trochę historii: MERITUM I produkowane było w Zakładach Urządzeń Komputerowych Mera-Elzab od 1983 roku. Komputer jest kopią amerykańskiego Tandy TRS-80. Posiada procesor U880D (2,5MHz), będący zamiennikiem (prawie dokładnym) Z80 firmy ZILOG. Komputer posiada zaszyty w ROM-ie (8kB) interpreter Basica, kopię MS Basic. Nie przetłumaczoną na język polski. RAM 17 kB oraz 1 kB pamięci obrazu. Komputer posiadał zewnętrzny zasilacz. Największym mankamentem pierwszej (i drugiej) wersji „Meritum” jest brak trybu graficznego. Użytkownicy zgłaszali również problem z częstym zawieszaniem się komputera przy zbyt częstym wciskaniu klawiatury 🙂
MERITUM II (model posiadany przez nas), wszedł do produkcji w 1985 roku. W stosunku do poprzednika zmianie uległa wielkość RAM-u, do 48kB. Otrzymał również interfejs stacji dysków elastycznych.
Zmianie uległy także możliwości softwareowe – otrzymał wersję DOS o nazwie MER-DOS, a także wersję CP/M. W 1986 roku cena komputera wynosiła 103 tyś zł.
MERITUM III, którego zostało wyprodukowane już tylko 100 sztuk próbnej serii (1986), był poważnym krokiem naprzód – lecz w stosunku do poprzedników, zachodnia konkurencja niestety wyprzedzała znacznie polskiego producenta. Komputer w końcu otrzymał tryb graficzny (256×192 w 32 kolorach), RAM zwiększono do 64 kB, a prędkość procesora do 3,5 MHz. Był to ostatni model Meritum, produkcję zakończono a nowym narzędziem informatyzacji polskich szkół miał stać się ELWRO Junior.
Obudowa komputera wykonana jest ze sklejki lub nieokreślonego rodzaju drewna. Nasz egzemplarz został pomalowany na szaro. Dla poprawy wentylacji zostały przez poprzedniego właściciela wywiercone otwory w górnym fragmencie obudowy. Operacja ta wykonana została bardzo profesjonalnie – długo poszukiwałem zdjęć modelu, myśląc że kolor oraz nawierty zostały wykonane przez producenta.
A więc rozkręcamy. Obudowa przymocowana jest za pomocą czterech śrub. Nie mają one nacięć „krzyżowych”, lecz płaskie – co jest typowe dla PRL-owskich sprzętów z tamtej epoki.
Po odkręceniu śrub możliwe staje się uniesienie górnej części obudowy, oraz dojście do śrub przytrzymujących płytę (a właściwie płyty) główne. Płyty są dwie – na jednej zamocowana jest klawiatura z częścią układów scalonych, na drugiej ich reszta.
Zauważyć można toporny sposób montażu, oraz sporą ilość układów produkcji radzieckiej. Klawiatura jest zaskakująco dobrej jakości, a zdziwienie może budzić tak teoretycznie egzotyczny dla ówczesnych czasów znak @.
Na tym kończymy część pierwszą, ciąg dalszy niebawem z RetroLabu.
Zespół Szkół w Chocianowie miał tak komputer w latach 1987/88 bo wtedy go widziałem.