Polecamy:
Niespodzianka
Sobotnie, przyjemnie leniwe popołudnie. Z kuchni dochodzą zapachy wspaniałości pichconych przez moją lepszą połowę. W pokoju obok, plastikowymi szabelkami radośnie okładają się po głowach moje młodsze pociechy. A ja leniwie przeglądam posty na „Buniu”. Typowa polska [...]
Pommidore 64, czyli sprzęt z Aldiego.
Oto „świeżo upolowany” przeze mnie Commodore 64 „ALDI”. 😉 Czytałem o nim, słuchałem o nim i w końcu udało mi się go zdobyć. Oczywiście nie jest to „biały kruk” na miarę C65, ale powiem szczerze, że trochę [...]
Meritum marzeń o lekcjach informatyki, część pierwsza.
W Bajtku nr 5/1986 przeczytałem po raz pierwszy o komputerze „Meritum”. Miałem wtedy 10 lat i uczęszczałem do lokalnej podstawówki, tak zwanej „trójeczki”. Wychowany na Kamionce, mało reprezentacyjnej dzielnicy Sopotu, która to sprawiła że „nie [...]
Świat bez reklam, świat bez korporacji.
Pierwsza reklama telewizyjna w USA została wyemitowana pierwszego lipca 1941 roku o 14:29, przed meczem baseballowym (Dodgersi vs Phillies). Telewizja była wtedy jeszcze młodym medium w USA: pierwsze emisje datuje się na 1928 rok. Pierwsza [...]
„Wojna o pokój” odcinek siódmy
Zapraszamy do zapoznania się z siódmym odcinkiem powieści Leszka Uschlera pod tytułem „Wojna o Pokój”. W dzisiejszym odcinku poznamy historię pewnego listu. […]
„Komputeryzujmy się” – Wywiad z Ryszardem Kajkowskim (część I).
Witamy w drugim odcinku naszego cyklu pod tytułem „Spotkania z Mentorami”. Mamy zaszczyt przedstawić Państwu niesamowicie inspirujący wywiad przeprowadzony przez nasz Portal z Panem Ryszardem Kajkowskim – pionierem informatyzacji naszego Kraju. To Pan Kajkowski założył pierwszą [...]
Protracker kontra Cubase
Jeśli uważnie przyjrzeć się polom potyczek pomiędzy użytkownikami Atari ST, antycznych PC, Macintoshy i Amigi, na pewno łatwo zauważyć pewien trend, zapoczątkowany jeszcze w czasach 8-bitowców. Muzyka! Do jej tworzenia służą od lat 80. komputery. [...]
Maszynopis znaleziony w Sopocie
W czasach 8 bitowych Atari rzadko kto miał dostęp do powielaczy (czyli dzisiejszych ksero). Po pierwsze: ze względu na raczkującą technologie. Po drugie: z powodu obawy PRL-owskich władz o ewentualną „bibułę” (czyli ulotki podziemia opozycji [...]
Z ołówkiem w zębach
PRL to czas permanentnego kryzysu. W domu prowadzonym przez statystyczną Panią Kowalską, bardzo często brakowało podstawowych artykułów żywieniowych. Natomiast w portfelu Pana Kowalskiego, którego zadaniem było przecież zaopatrzenie domu, rozglądał się Travolta. Na całe szczęście [...]
Pieniądze to nie wszystko
To nie będzie długa opowieść… Krótka, ale treściwa i moim zdaniem niezwykle optymistyczna Będąca jednocześnie doskonałym dowodem na to, że mimo ze wszech stron zalewającego nas komercjalizmu i władzy pieniądza, nie wszystko jeszcze stracone. Jako [...]
Spotkania z mentorami:
Najnowsze artykuły
„Moje dzieło – ono ma mnie na własność” o książce Walc stulecia Rafała A. Ziemkiewicza.
Co byście zrobili, gdyby wasze dzieło przesłoniło wam rzeczywistość? Wymknęło się spod kontroli i zawładnęło waszym umysłem. Ba, zrujnowało wasze życie. Jeśli do tych rozterek dodamy wizję przeszłości i przyszłości Europy, to uzyskamy produkt końcowy w postaci książki Walc stulecia. Produkt, dodajmy, bardzo dobry. […]
Orkiestralne manewry w ciemności – OMD
Każdy inteligentny oraz myślący sam za siebie człowiek chyba przyzna mi rację, iż przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Niestety, termin „ciekawe” ma tutaj znaczenie jak najbardziej pejoratywne. Wszechobecny wyścig szczurów, niekończąca się pogoń za pieniędzmi i statusem społecznym, coraz powszedniejsze przypadki kompletnego braku wyobraźni – w takiej właśnie rzeczywistości tkwimy po uszy. Reklama powie ci, że jesteś gość, jak to słyszymy w jednym z utworów grupy Hemp Gru. Nastała era sztucznego kreowania hitów z niczego – wystarczy mieć tylko trochę gotówki oraz znajomości, aby móc zarabiać na rzeczach kompletnie nijakich. Szczerze przyznam, iż bardzo tęsknię za latami mojej młodości, gdy wszystko miało swój niepowtarzalny smak. […]
Skorupka
Rok 1981. Antoni Piechniczek zostaje trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski, rząd wprowadza kartki na masło, mąkę, kaszę i ryż a Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego wprowadza stan wojenny. Rok obfitujący w ciekawe i ważne historycznie wydarzenia. Mam osiem lat i jestem chory. Mama kazała mi leżeć w łóżku, bo podobno żadne lekarstwa tak mi nie pomogą jak ciepła kołderka i miękka poduszka. Pewnie ma rację, ale ile można leżeć bezczynnie, zwłaszcza kiedy ma się osiem lat. Mieszkam w bloku na czwartym piętrze. Porządnym bloku takim z windą i zsypem na śmieci. […]
Blok startowy dyskietki
Do mojego bloku wprowadziłem się latem, roku 1980. Miałem 4 lata, okrągłą buzie i fryzurę na pazia (lub garnek… No dobra, nocnik). Budynek był piękny! Taki pachnący nowością, wapnem i farbą olejną (do wysokości lamperii). Koparki ochoczo pyrkały pod oknami niwelując hałdy piachu pozostawione po budowlańcach i tworząc, ku radości nas – Ekipy z Sienkiewicza 23, krajobraz księżycowy. A Ekipa owa była spora – wyż demograficzny wylewał się z porodówek wypełniając radosnym śmiechem ulice. Rodziny wielodzietne były na porządku dziennym – i nikt nie szeptał o patologii 😉 […]
Inżynieria Twórczego Myślenia – zdjąć ograniczenia z energii talentów i energii osobowości.
Zdjąć ograniczenia z energii talentów i energii osobowości. Zmowa energii dzieł sztuki z nauką, techniką, biznesem, gospodarką. Słowa uznania dla Unii Europejskiej, która programowo i finansowo, mocno wspiera, międzynarodową współpracę naukową mobilnych naukowców. Stawia na nich ! Słowa uznania dla mobilnych naukowców, ale : jak mogą pójść dalej ?Jak mają zostawić za sobą ograniczenia własnej mobilności ? Kim jest „Mobilny Naukowiec”? […]
Manifest Save the Floppy
Jest wiele symboli pełniących szczególne role w naszym życiu. Wywołujących emocje, dobre lub złe. Sprawiających iż czar wspomnień rozgrzewa chłodne serca analityków, lub zamraża gorące dusze Pań. Symboli wzbudzających lęk, poprzez cierpienie milionów istnień zgładzonych w imię jedynej, słusznej racji – tej określonej znakiem na sztandarze. Czy też symboli religijnych, mających kojarzyć się z nieskończonym dobrem i miłością, a coraz częściej utożsamianych z krwawą i bezwzględna walką na śmierć i życie, w imię ekstremizmu oraz dóbr doczesnych. Czym jest więc symbol dyskietki? Dla mnie jest odchodzącym w niepamięć symbolem czasów, kiedy bardzo dużo istotnych dla mojego życia wartości było po prostu lepsze. Pomimo tego że w wielu krajach działał aparat represji, a moi krewni musieli walczyć o wolność. Jest smakiem niezdrowej oranżady w proszku, której skład chemiczny był o wiele bardziej ubogi od nasycenia w uzdatniacze dzisiejszego chleba. Życzliwością ludzką oraz zasadami, którymi zdawali się kierować ludzie w życiu codziennym.
Nie negujemy konieczności postępu, to dzięki niemu nasze życie staje się coraz dłuższe, lżejsze a przede wszystkim – dające więcej możliwości nam, zwykłym ludziom. Jednak jest wiele rzeczy które mogły potoczyć się inaczej. Niektórych nie uda nam się już zmienić. Natomiast takie jak jakość naszego życia – ciągle możemy. Jak tego dokonać? Za pomocą umownego symbolu dyskietki (oraz portalu savethefloppy) powróćmy w lata 80/90. Stańmy niejako „z boku”, a później spójrzmy na to jaki był oraz jak zmieniał się nasz świat. Zatrzymajmy (lub pokierujmy w odpowiednią stronę) jego elementy. Nie całość – tego nie zdołamy i przecież nie chcemy dokonać, lecz ważne dla nas fragmenty. Szacunek, pokorę, uczciwość. Świadome, wartościowe życie. Spędzanie czasu zgodnie z własną naturą, wbrew chwilowym modom i trendom. Zdrowe, nie krzywdzące dążenie do sukcesu. Fair-Play. Bycie sobą. Promowanie prawdziwej muzyki. Transparentność polityków. Lub co jest ważne dla Ciebie.